Dzisiaj co prawda myśleliśmy już o jutrzejszym balu przebierańców ale pomimo tego znaleźliśmy chęci i czas na zabawy sylabami. Jak pracowite pszczółki rozcięliśmy plaster miodu, a później samodzielnie układaliśmy wyrazy. Musimy się przyznać, że pani nas bardzo pochwaliła za pięknie ułożone wyrazy.......i to samodzielnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz