czwartek, 19 maja 2016

Czarodziejski balon

Oskar na urodzinki przyniósł nam po balonie, którego wykorzystaliśmy nie tylko do zabaw. Otóż zrobiliśmy mały eksperyment- naelektryzowaliśmy balon.

Jak to się dzieje?

Powierzchnie balonu pocieraliśmy o koszulkę, włosy lub sweter i został on  „naładowany” elektrycznością statyczną .
Balon przyklejał się do różnych obiektów – ścian czy ciała. Naelektryzowany balon przyciągał strzępki papieru, a włosy podnosiły się do góry. 

Tak się świetnie bawiliśmy: 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz